Na szmerze od samego początku. Trochę się wymądrzam i czepiam publikacji, ale to z parszywej natury i dobrych intencji. Jeśli masz jakieś pytania to śmiało pytaj - zawsze służę pomocą.
Podobno na oko jestem trochę młodszy niż sugeruje awatar.
Widzę różnicę pomiędzy braniem udziału w policyjnej prowokacji, a strategicznych działaniach. Wysadzanie czegokolwiek nie jest moim sposobem działania, ale spory kawał życia poświęciłem na blokowanie inwestycji wydobywczej bo to kwestia egzystencjalna.
Zresztą jeden z aktywistów tamtej inicjatywy poległ rok temu pod Bahmutem, co jakoś tam wiąże te kwestie.
Elektorat PiS to nie tylko radiomaryjni, wcale nie wykluczałbym możliwość przejścia jakiejś ich części do głosowania na Razem, jako opcji anty-establishmentowej. Widzę jakiś potencjał w takich inicjatywach, bo mogłyby przełamywać skrajne podziały w społeczeństwie… Tyle, że tu raczej dała się naiwnie wkręcić we współpracę, która ją wykończy, a jemu nie zaszkodzi.
To głównie sposób na obchodzenie prawa pracy i zmuszanie do pracy poniżej minimalnej (bo przedsiębiorca jej nie ma a “świadczy usługę na wolnym rynku”). Większość tych “biznesów” to np. sprzątaczki.
Źródło: pracuję nad tym tematem dla związków zawodowych.
Everyone wants a cool origin story I guess.
Also we moved from “that looks similar-ish” to analysis of fossiles and their evolution + genetic research.
But I, and thats a fact, know very little about that, and come from times when dinosaurs did not wear any fancy feathers.
No i pod parkiem przechodzi, chociaż tu faktycznie można by pewnie zdjąć ze dwa pasy ruchu z pobliskiej ulicy…
Mam pewne podejrzenie, że u/upsettruffles może coś łączyć z @truffles@szmer.info 🤔
Niby tak, ale też spora część globalnej populacji nie trawi dobrze laktozy, więc to nie jest kwestia jednowymiarowa i możliwe, że moglibyśmy mieć na to wpływ w skali pokoleń.
Do tego potrzeba dziennikarzy, którzy cokolwiek sprawdzą a nie media-workerów przyklejających na prędkość cokolwiek co znajdą. Też nie miałem pojęcia.
Gdyby nie stworzona przez nich wartość dodana nie mielibyśmy nic!
No właśnie to jest jeden z prostszych argumentów za UE - pojedyncze rządy, nawet te większe europejskie, nie są już w stanie przeciwstawiać się interesom pojedynczych korporacji, a te zrzuciły jakiekolwiek racjonalne ograniczenia w swoich działaniach.
Actually… a bridge between XMPP, Matrix and Fedi-based private messages would be interesting.
I highly recommend corruption tour of Budapest organised by activists there. Most of the old town is owned by the gang of this corrupt shit.
The 80’s high tech? Or did they finally deliver something newer?
Linkowanie czegoś w celach krytycznych też jest tu w pełni akceptowalne ;]
Nie ma czego żałować, bo do części takich rzeczy trzeba mieć 20level wtajemniczenia w lewactwo. Oczywiście możesz skasować jeśli chcesz, ale też nie ma takiej konieczności. Może nawet lepiej, żeby wisiało chociaż z takim płytkim komentarzem.
Nowy Obywatel (albo konkretnie Okraskowie) są bardzo problematyczni - bardzo konsekwentnie od lat zwalczają większość lewicowych inicjatyw, ich modelem antyfaszyzmu jest denuncjowanie i wyzywanie w zasadzie kogokolwiek związanego z ruchem antyfaszystowskim a jedyną słuszną drogą dla lewicy - mariaż z PiSem. Publikowali też u siebie między innymi rewizjonistów Holokaustu.
Nie mam czasu się wczytywać, ale w jaki sposób nową drogą po pandemii mają być chrześcijańskie kulty śmierci a tym bardziej ortodoksyjna organizacja Catholic Workers na pewno nie zrozumiem (poznałem ich osobiście, potrafią czasem zrobić coś dobrego, ale to katolicka sekta). Mam wrażenie, że w większości pod płaszczykiem ‘nowości’ promuje się tu względnie pro-społeczny konserwatyzm.
Ah, sorry, z jakiegoś powodu wydawało mi się, że odpisuje innej osobie 😶
Faktycznie sam trailer Helldivers lepiej oddaje poziom “demokracji” znanej ze Starship Troopers. I jasne, nawet w strzelance można mieć mocny przekaz - na poczekaniu narzuca mi się antykorporacyjność przedostatniego? Dooma (jeśli ktoś pofatyguje się czytać zapisy dostępne na napotkanych komputerach) czy oczywiście Wolfenstein II, a nawet sama jego kampania reklamowa… Oczywiście mogę się mylić, tak jak sporo ludzi nie docenia przewrotności ST, ale tu nic mi takiego wymiaru nawet nie sugeruje, co jest trochę zbrodnią na materiale*. Zostaje sama jatka i to jak zauważasz umniejszona.
*chyba, że inspiracją byłaby książka, która podobno jest tragiczna i bliższa właśnie takiemu płaskiemu obrazkowi.
Widziałeś film? Z pewnością można to oddać fabułą gry, ale jeśli nastawiona jest na samo strzelanie, albo nawet budowanie ze strzelaniem, to może być o to ciężko. Dało by się, ale efektem całej tej jatki musiało by być… zniesmaczenie i poczucie winy, a to dość specyficzny cel dla gry.
Gierka w której najemnicza korporacja wypowiada wojnę państwu? Kto by wierzył w takie rzeczy.
Sparaliżowanie resztek potencjału armii, najgorsze wyniki demograficzne, wzrost emigracji, brak realnego planu na uchodźców z sąsiedniego kraju to nie jest rozmontowywanie kraju?