Nawet wielu warszawiaków mogło go jeszcze nigdy nie widzieć, bo pomimo iż stoi w samym sercu stolicy — tuż obok Teatru Wielkiego, czy Pałacu Prezydenckiego, to został tak schowany, że nie można go łatwo zauważyć. Ten tajemniczy blok wygląda inaczej od tych, jakie zapamiętaliśmy z czasów PRL-u. Wybudowano go dla piastujących wysokie stanowiska socjalistycznych notabli. Apartamentowiec z połowy lat 70. XX w. powstał z cegły, a nie wielkiej płyty.