• 11 Posts
  • 31 Comments
Joined 4 years ago
cake
Cake day: July 28th, 2020

help-circle


  • Trochę TLDR więc przekartkowałem ale myslę że dużo lania wody więc czuję się usprawiedliwiony.

    Nie będę odbierać autorce osiągnięć w dziedzinie analizy danych ale to strasznie dziwny opis jakoby bitcoin był anonimowy. Nikt poważny nigdy nie twierdził, że jest. Stąd określenie pseudoanonimowość - skoro bitcoin jest publciznie dostepną księgą rachunkową wszystkich transakcji to jedynym co izoluje tożsamosć od konta jest niemożliwość połączenia konta z osobą będącą użytkownikiem. Co oczywiście nie jest niemożliwe jak tlyko połączysz miejsce transakcji z czymś tak trywialnym jak nagranie z CCTV

    Jeśli cryptobros myśleli że są całkowicie anonimowi to byli po prostu głupi.












  • zeshi@szmer.infotoANTIFA!@szmer.infoWasze wrażenia z 11.11.23?
    link
    fedilink
    Polski
    arrow-up
    3
    ·
    edit-2
    11 months ago

    Pierwszy raz byłem na demonstracji w takim czysto muzycznym formacie i jeśli celem jest stworzenie miłej, dostępnej dla wielu osób atmosfery, to super. Zauważyłem też, że zwracala pozytywną uwagę przynajmniej części osób. Na samym starcie staruszka (sądząc po wieku może nawet Powstanka) wydawała się bardzo zainteresowna tylko osobie organizacyjnej nie udało się namówić do dołączenia. Zainteresowani przechodnie okazjonalnie machający z chodnika czy nawet okien to dość przyjemny widok.

    Trochę brakowało mi okazjonalnego dobrze prowadzonego skandowania tylko to może być wyłącznie moja wina skoro szedłęm w bloku z rejwem zmiast za sambą. Wiem że gdzieś jakieś hasła były krzyczane.

    Nie wiem czy to zaleta czy wada, nasuwa mi się jednak określenie “uneventful” jako opis odczucia. Zamiast tego miałem rzeczywiste poczucie marszopotańcówki, aż mi się techno wiking przypomniał. Widok najbardziej roztańczonych rejwowiczów zrobił mi dzień. Prawdopodobnie jakby było zbyt “eventful” to bym też narzekał jak strasznie było także ten…

    W innym wątku trochę ponarzekałem na biało-czerwone flagi i nawet trochę na Razemków ale to głównie przez pryzmat mojej anarchistyczności. Czyjaś razemkowa flaga kilka razy atakowała twarz moich towarzyszek i niesmak pozostał :D Niestety jakoś muszę się pogodzić z faktem, że antifa to koalicja, a nie synonim anarchizmu ani nawet antypatriotyzmu.

    PS: to są moje bardzo osobiste odczucia które mogą byc po prostu złe z perspektywy osób zaprawionych w demach.







  • moja filozofia to stanowczo bardziej “chwała nierobom”. Nierobizm w kapitalizmie to cnota bo produktywność i przydatność jednostki mierzy się wskaźnikami, które interesują przede wszystkim kapitalistów i rządy. Jak pozbędziemy się tych dwóch ostatnich to wtedy się zacznę martwić o “nierobów”. Chociaż myślę, że mam powody się o to nie obawiać bo ten problem istnieje tylko w ramach pewnego systemu i poza nim nie ma sensu.