KO ma w dupie Lewicę? Cóż za niespodzianka /s
KO ma w dupie Lewicę? Cóż za niespodzianka /s
Trochę TLDR więc przekartkowałem ale myslę że dużo lania wody więc czuję się usprawiedliwiony.
Nie będę odbierać autorce osiągnięć w dziedzinie analizy danych ale to strasznie dziwny opis jakoby bitcoin był anonimowy. Nikt poważny nigdy nie twierdził, że jest. Stąd określenie pseudoanonimowość - skoro bitcoin jest publciznie dostepną księgą rachunkową wszystkich transakcji to jedynym co izoluje tożsamosć od konta jest niemożliwość połączenia konta z osobą będącą użytkownikiem. Co oczywiście nie jest niemożliwe jak tlyko połączysz miejsce transakcji z czymś tak trywialnym jak nagranie z CCTV
Jeśli cryptobros myśleli że są całkowicie anonimowi to byli po prostu głupi.
Drugim dobrem jest to, by Prezydium Sejmu obradowało w taki składzie, którzy będzie najlepszy dla Sejmu.
ah, więc to o dobro sejmu chodzi, a nie o brak dobra faszyzmu.
Nie rozumiem tego pieszcenia się z Konfą. Ostatecznie nie są przcież potrzebni, niech zgniją.
Chyba możemy już przyjąć że do ekstremów nie doszło. Pewnie ratusz podający 35k jest bliżej prawdy niż 300k. Niby sporo osób ale co to jest w porównaniu z protestami z ostatnich 4 lat.
niestety IMO to jescze nic nie znaczy. Mają 4 lata żeby posprzątać bajzel. Za 3 może zaczną na poważnie robić kampanię. A teraz mogą zająć się posłowaniem. Niestety inne partie też.
Z drugiej strony, żyję w pewnej bańce, i o tym marszu dowiedziałem się dopiero dzisiaj.
rel.
Też się spodziewam że będzie to wielkie nudne nic. Ale jak nie będzie to zweryfikują swoje zamiłowanie do policji bijącej kobiety
polacy regularnie udowadniają mi, że nie zasługują na demokrację. Zaufanie powierzają osobie, która jest po prostu konserwatywnym liberałem nie mówiącym nic ciekawego, Jak krytykuję liberalizm u samych jego założeń, tak polska implementacja liberalizmu jest kurwa tragiczna.
jesteś kolejną osobą któa tak twierdzi więc może mi jakiś update nie poszedł :o
ja tam czekam cierpliwie aż ekipa ublock coś wymyśli. Właśnie mi się jutub zblokował i postanowiłem wykorzystac okazję jako odwyk.
wtf kiedyś to przynajmniej łamistrajków zatrudniali jak pracownicy nie chcieli dać się zwolnić, a teraz już zabraniaja odchodzić?
jak powszechnie wiadomo jak Memcen ma coś wspólnego, to wychodzi dobrze. Np. jak plany Konfederacji na budżet państwa gdy obietnice powodują 300 mld dziury. /s
awww <3 trochę z wzajemnością
Pierwszy raz byłem na demonstracji w takim czysto muzycznym formacie i jeśli celem jest stworzenie miłej, dostępnej dla wielu osób atmosfery, to super. Zauważyłem też, że zwracala pozytywną uwagę przynajmniej części osób. Na samym starcie staruszka (sądząc po wieku może nawet Powstanka) wydawała się bardzo zainteresowna tylko osobie organizacyjnej nie udało się namówić do dołączenia. Zainteresowani przechodnie okazjonalnie machający z chodnika czy nawet okien to dość przyjemny widok.
Trochę brakowało mi okazjonalnego dobrze prowadzonego skandowania tylko to może być wyłącznie moja wina skoro szedłęm w bloku z rejwem zmiast za sambą. Wiem że gdzieś jakieś hasła były krzyczane.
Nie wiem czy to zaleta czy wada, nasuwa mi się jednak określenie “uneventful” jako opis odczucia. Zamiast tego miałem rzeczywiste poczucie marszopotańcówki, aż mi się techno wiking przypomniał. Widok najbardziej roztańczonych rejwowiczów zrobił mi dzień. Prawdopodobnie jakby było zbyt “eventful” to bym też narzekał jak strasznie było także ten…
W innym wątku trochę ponarzekałem na biało-czerwone flagi i nawet trochę na Razemków ale to głównie przez pryzmat mojej anarchistyczności. Czyjaś razemkowa flaga kilka razy atakowała twarz moich towarzyszek i niesmak pozostał :D Niestety jakoś muszę się pogodzić z faktem, że antifa to koalicja, a nie synonim anarchizmu ani nawet antypatriotyzmu.
PS: to są moje bardzo osobiste odczucia które mogą byc po prostu złe z perspektywy osób zaprawionych w demach.
wydaje mi się że działałność prof Vetulaniego może być przykładem trochę bardziej poprawnej prezencji ale to jeden z bardzo niewielu naukowców, których kojarzę. Użyłem określenia “marketingowiec” ale czasem odnoszę wrażenie, że wystarczyłby jeden ogarnięty “zoomer” do zmontowania tiktoków z wykładów i byłoby lepiej. Niestety Jordany Petersony tego świata póki co robią to lepiej.
jakoś trzeba sobie (jesli jesteś biedakiem-średniakiem) lub pospólstwu (jeśli wygrywasz w kapitalizm) usasadnić czemu jesteś lepszy żeby przypadkiem nie przestali harować.
Na szczęście milenialsi i teraz gen Z coraz mniej poważnie traktują te brednie
jasne że ciężkie, natomiast instytucje korzystające z wiedzy eksperckiej mogą zasięgnąć porady marketingowców. Skoro istnieją to nie ma powodu ich nie używać. Wiele organizacji zdaje sobie z tego sprawę
Ludzie są znacznie mniej logiczni niż się to im przypisuje, a zasoby uwagi też są mocno ograniczone. Fakt że tak naprawdę nie uczy się nas poprawnego krytycznego myślenia (poza tymi kilkoma bezrobotnymi filozofami) raczej nie jest pomocny.
Fajnie by było jakby było inaczej tylko myślę że “nieumienie w tiktoka” to słaba wymówka.
To ja jednak poproszę Witek
no i miałeś rację. Nie przepadam za biało-czerwonym i fioletowym razemkowym ale kto by się przejmował jak z w okół czarno i czerwono, a w okół rejw.
moja filozofia to stanowczo bardziej “chwała nierobom”. Nierobizm w kapitalizmie to cnota bo produktywność i przydatność jednostki mierzy się wskaźnikami, które interesują przede wszystkim kapitalistów i rządy. Jak pozbędziemy się tych dwóch ostatnich to wtedy się zacznę martwić o “nierobów”. Chociaż myślę, że mam powody się o to nie obawiać bo ten problem istnieje tylko w ramach pewnego systemu i poza nim nie ma sensu.
ostatecznie interesu dizennikarzy prawdopodobnie nikt nie reprezentuje lepiej więc spodziewam się że jak przyjdzie co do czego to okażą krytyczne wsparcie dla PO i tyle z tego będzie